Spis treści
Doskonałość to moje drugie imię. Wszystko robię perfekcyjnie, trzymam się zasad i reguł, to one nadają sens memu życiu. Praca, wszystkie te rubryki i tabelki, wszelkie najdrobniejsze szczególiki, to dla nie największe przyjemności. Uwielbiam jak wszystko jest na swoim miejscu. Porządek przede wszystkim. Wszystko mam pod kontrolą – w końcu sam muszę uczyć wszystkich wokół, co dla nich dobre. Ludzie nie wiedzą czym jest moralność. Wszędobylska golizna i nic więcej – tak być nie może. To nie etyczne, ja się na to nie zgadzam. Osobowość obsesyjno – kompulsywna tak mówią o mnie ludzie. Nie wiem, co to dokładnie znaczy, ale dodają jeszcze, że jestem sztywny i brakuje mi spontaniczności. Hmm – ja po prostu wiem, co powinienem, a czego nie powinienem robić. Mam swoje zasady życiowe, którymi kieruje się od dzieciństwa i jestem z nich ogromnie dumy.
Czym charakteryzuje się osobowość obsesyjno – kompulsywna
Osobowość obsesyjno – kompulsywna charakteryzuje się perfekcyjnie rygorystycznym podejściem do życia. Osoby o tym typie osobowości wymagają od siebie, ale i również od innych, doskonałości, zarówno w wykonywaniu codziennych obowiązków, jak i w moralności. Kreują siebie na osoby, które mają ponadnormatywne standardy życiowe, z których inni powinni brać przykład – to oni zawsze robią wszystko najlepiej. U nich musi się zgadzać każda cyferka, dlatego też nie może być żadnych pomyłek. Inni takie zachowanie odbierają jako sztywne i zbyt formalne, w związku z tym nie są za bardzo lubiani, ponieważ widać wyraźne, że brakuje im spontaniczności.
Kontakty z innymi nie są dla nich zbyt ważne – dla nich liczy się tylko dobrze wykonane zadanie, któremu poświęcają się bez reszty. Ale trzeba wspomnieć, że rzadko kiedy są zadowoleni z wykonania przez siebie zadań, dlatego iż ciągle dążą do perfekcji. To osoby samotne i smutne w życiu, brakuje im radości swobody. Ich życiem kierują narzucone normy i zasady.
czytaj też:
ZABURZENIA OSOBOWOŚCI – CZYM JEST I KLASYFIKACJA
Kryteria diagnostyczne DSM-IV
Trwały wzorzec zaabsorbowania szczegółami, regułami, porządkiem oraz perfekcjonizmem kosztem elastyczności, pojawiający się po raz pierwszy w okresie wczesnej dorosłości, i spełniający przynajmniej 4 z poniższych kryteriów:
- nadmierne poświęcenie się pracy i wydajności ze szkodą dla wolnego czasu oraz przyjaźni, które nie jest spowodowane oczywistą koniecznością ekonomiczną,
- upośledzający perfekcjonizm,
- zbytnia sumienność, skrupulatność i mała elastyczność w kwestiach moralnych, etycznych,
- niezdolność do wyrzucania zużytych lub bezwartościowych przedmiotów, nawet jeżeli nie mają wartości sentymentalnej,
- niechęć do delegowania zadań lub pracy na innych, jeśli nie poddadzą się w pełni narzuconym przez nich sposobom ich wykonania,
- skąpy styl wydawania pieniędzy na siebie i na innych,
- okazywanie sztywności i uporu
- ŻRÓDŁO: DSM-IV, 1994
czytaj też:
OSOBOWOŚĆ UNIKOWA- CHARAKTERYSTYCZNE CECHY
Perfekcjonizm i zasady
Osobowość obsesyjno – kompulsywna kieruje się w życiu swoimi powinnościami – „Tego mi nie wolno robić, to powinienem zrobić” – to ich główne motto. Ich życie składa się nakazów i zakazów, które zazwyczaj przyswoili w dzieciństwie, i którym starają się sprostać, ale niestety nigdy ich nie osiągają, co wywołuje w nich wielki dyskomfort. Często sobie zadają ” kary” – zakazując sobie czegoś, jeżeli nie sprostają swojej wewnętrznej normatywności. Potępiają się na każdym kroku, chcą być lepsi, perfekcyjni.
U ich wszystko ma swoje miejsce. Nie lubią jak coś nie jest takie, jak sobie umyślą, a ponieważ rzadko kiedy takie jest, wprowadza ich to w ciągłe napięcie i cierpienie. To co robią nigdy ich nie zadowala. W związku z tym ciągle coś poprawiają, ulepszają, wymazują, robią od nowa wszystko po to, by sprostać swojej chorej doskonałości. Dlatego też mają często trudności z podejmowaniem decyzji, ciągle zastanawiają się, czy aby na pewno ta decyzja będzie odpowiednia. Ostatecznie – nie podejmują żadnej i ciągle stoją w miejscu.
To ludzie obowiązkowi i sumienni, często zbyt precyzyjni i drobiazgowi. W pracy doceniani za swoją staranność, ale i też nie lubiani, bo tego samego żądają od innych.
Relacje i emocje
Nieśmiali w kontaktach z innymi ludźmi, wycofani i zamknięci w sobie. Chcą pokazać się z dobrej strony – niestety ludzie widzą sztuczność ich zachowania. Boją się okazać odrobinę swobody w życiu, uważają bowiem, że jak sobie „pofolgują” i odpuszczą, to uwolnią tę część swojej psychiki, której nie chcą, którą chcą trzymać pod kontrolą – często zgorzkniałą i pełną pretensji postać. Ciągle spięci, kontrolują swoje ruchy, mimikę i postawę. Brak im tolerancji – oceniają innych negatywnie, gdyż to oni są „moralnie nienaganni” – tak zazwyczaj o sobie myślą.
Nie okazują uczuć, tłumią wszelkie oznaki emocji, które ich wewnętrznie rozpierają, bowiem tak już jest, że wyparte emocje działają z podwójną siłą. Chcą panować nad nimi, mieć nad nimi kontrolę, ale niestety to one nad nimi mają władzę. Nie akceptują siebie za to, boję się tego nad czym nie panują. Natrętne myśli nie dają im spokoju, a im bardziej z nimi walczą, tym bardziej one ich dręczą. Nie potrafią nad nimi zapanować, a tak bardzo wierzą w potęgę swojego rozumu, który tak często ich w tym wypadku zawodzi
czytaj też:
PERFEKCJONIZM – JAK ZŁAGODZIĆ JEGO WPŁYW?
Osobowość obsesyjno – kompulsywna – przyczyny
Dzieciństwo – przeżycia z dzieciństwa, częste stosowanie zakazów i kar ze strony rodziców mogą być przyczyną rozwoju tego typu osobowości. Wymagający rodzice, dla których porządek i obowiązki stoją na pierwszym planie, dla których okazywanie miłości, wsparcia i zrozumienia to strata czasu, mogą przyczynić się do rozwoju nadmiernie karzącego sumienia u dziecka. Powściągliwość rodziców w okazywaniu emocji, uczy dziecko, że emocje są bez znaczenia. Liczy się tylko obowiązek i dobrze wykonane zadanie, dlatego też emocje są spychane w głębsze strefy psychiki. Jest tylko kult rozumu – który ostatecznie ich zawodzi, bowiem ciągle muszą myśleć o rzeczach, o których nie chcą myśleć – o wypartych emocjach, które napierają na psychikę i wzbudzają ogromny niepokój.
Popęd seksualny – Osobowość obsesyjno – kompulsywna kształtuje się w okresie wczesnej dorosłości, kiedy to do głosu zaczyna dochodzić popęd seksualny. Osoby boja się wyrazić go na zewnątrz, boją się własnej seksualności, w rezultacie uciekają przed myślami o seksie, o pieszczotach i dotyku. Myśli takie uważają za grzeszne, za złe, potępiają się za nie surowo, nie chcą ich mieć w świadomości. Wypierają je. Aby je zagłuszyć wyznaczają sobie szereg norm i zasad, które muszą spełnić, które mają im pomóc uporać się z rosnącym popędem seksualnym.
Psychiatra Antoni Kępiński pisze o „magicznych środkach”, które to osobowość obsesyjno – kompulsywna stosuje, aby „odczynić zło”, które jest w niej. Złem jest narastający popęd seksualny, który jest spychany do wnętrza osobowości, który chcą trzymać na uwięzi stosując środki zastępcze w postaci narzuconych sobie zakazów i nakazów. Ze względu na ten fakt osoby takie są ciągle spięte i zahamowane, jakby miały zaraz wewnętrznie wybuchnąć, brak im spontaniczności i swobody.
Ich życie jest szare i smutne, brakuje w nim radości i uśmiechu. Żyją w poczuciu obowiązku, nigdy nie dają sobie wytchnienie.
czytaj też
TERAPIA REBT – 10 METOD POZBYWANIA SIĘ NEGATYWNYCH EMOCJI
Terapia osób o osobowości obsesyjno-kompulsywnej
Osobowość obsesyjno-kompulsywna powinna mieć w osobie terapeuty „piorunochron”, tak pisze A. Kępiński. A to czemu? Osoby takie przez lata tłumią w sobie emocje, nie chcą dopuścić ich do głosu. Wyładowanie ich może grozić poważnymi konsekwencjami, jeżeli zrobią to w obecności kogoś nie zbyt wyrozumiałego. Terapeuta musi być gotów na przyjęcie ogromu tłumionych negatywnych emocji. Musi dać do zrozumienia, że osoba na terapii jest bezpieczna i ma prawo wyrazić to, co czuje. Może zachowywać się jak dziecko – może krzyczeć, tupać, a i tak nie zostanie potępiona. Terapeuta staje się po części ojcem i matką, bratem i siostrą. Powinien stworzyć ciepło domowego ogniska, jakiego brakowało w trakcie rozwoju osobowości. Tu, na terapii, osoba powinna doświadczyć ciepła, wsparcia i opieki, tolerancji i akceptacji.
Wyrzucenie z siebie wypieranych latami emocji spowoduje rozbicie sztywnej skorupy, nada odrobinę swobody w zachowaniu i spontaniczności w wyrażaniu kolejnych emocji – może bardziej pozytywnych.
Źródło:
„Psychopatologia” – M.Seligman, E.Walker, D.Rosenhan
Antoni Kępiński – „Psychopatie”