Spis treści
W dobie dzisiejszych czasów trudno znaleźć człowieka wolnego od stresu. Codzienność przysparza nam go aż nadto. Szybki pęd życia i nieustanny brak czasu odbija się naszym zdrowiu. Chroniczny stres zaburza nasze funkcjonowanie. Nasz organizm staje się słaby i pozbawiony energii. Mamy mniejsza ochotę, aby cokolwiek zmienić w naszym życiu, aby zawalczyć o coś lepszego. Jak sobie radzić ze stresem? Co możemy robić, aby zredukować odczuwany stres?
Humor zawsze dobry na stres
Podchodźmy do życia mniej poważnie. Odrobina luzu i podejście z humorem do wielu spraw, może wiele pomóc. Pozytywny stosunek do sytuacji na pewno zredukuje skutki stresu, natomiast negatywne nastawienie odbije się podwójnie. Podchodź do życia z dystansem i zauważ komizm wielu sytuacji. Na pewno poziom doświadczanego stresu będzie mniejszy, odczują to również i osoby z tobą przebywające.
Ktoś zrobił coś, co cie mocno zirytowało, masz ochotę powiedzieć mu do słuchu – i robisz to. Musisz liczyć się z odwetem. Ty przeciwko tej drugiej osobie. Obydwoje wzmagacie u siebie negatywne nastawnie. Kłótnia murowana. A może, zamiast odpowiadać pięknym za nadobne zrób coś nieprzewidywalnego, co zaskoczy te druga osobę. Śmiej się z tego, na pewno wywołasz zdziwienie drugiej strony, sytuacja się ustabilizuje. Może razem w końcu zrozumiecie, że sprawa aż tak bardzo was nie „ugryzła”.
To jak interpretujesz wydarzenia wpływa na stres
Sytuacja, w której uczestniczysz, tak naprawdę nie ma znaczenie, dopóki sam jej takiego znaczenia nie nadasz. To ty nadajesz sens wydarzeniom. Możesz się irytować, jak i możesz odnieść się do sytuacji obojętnie, neutralnie czy z uśmiechem na twarzy. To ile stresu odczujesz z danego wydarzenia zależy od tego, jak go zinterpretujesz.
Twoja rozmowa z samym sobą ma tutaj wielkie znaczenie. Musisz nauczyć się traktować siebie, jak i środowiska w którym żyjesz mniej surowo. Nie jesteś doskonały, jak i inni również nie są. Wszyscy mamy na sumieniu jakieś sprawki i powinieneś to u siebie, jak i u innych zaakceptować.
Zaakceptuj to, że nie zawsze masz wpływ na sytuację, nie zawsze możesz zmienić to, co się stało. Coś się dzieje bo taka już kolej rzeczy, nie zawsze musisz wszytko kontrolować. Jeżeli zrozumiesz, że nie musisz być doskonały i za wszystko odpowiedzialny życie wyda ci się łatwiejsze.
Stoisz w korku – jesteś zirytowany, bo zależy ci na czasie. Jak w tym wypadku możesz bardziej pozytywnie zinterpretować sytuację?
Po pierwsze możesz pogłośnić radio i posłuchać muzyki, która na pewno ukoi twoje nerwy. Możesz zacząć rozmyślać co przygotujesz na obiad po powrocie do domu. A może zamknij oczy i weź kilka głębokich oddechów, co uspokoi twoje ciało i umysł. Możesz również nadal siedzieć i irytować się na sytuację, tylko jaką masz z tego korzyść? A tylko taką – przyspieszone bicie serca, skoki ciśnienia, napięcie mięśni czy nadmierną potliwość, ale jeżeli lubisz takie wrażenia cielesne, rób tak dalej.
czytaj też:
Ustal swoje priorytety
Wybierz w życiu to, co dla ciebie jest najważniejsze, co jest niezbędne. Rozumiem, że trudno czasem jest z czegoś zrezygnować, ale zastanów się czy kolejne zajęcie jakie na siebie nakładasz to nie za dużo.
Ciągła walka z czasem, czy na naprawdę tak wyobrażasz sobie swoje życie. Ciągle słyszę od ludzi – „Nie mam czasu, chciałabym aby doba miała 48 godzin”.
Ale po co? Czy wtedy wyrobiłbyś się ze wszystkim? Znalazłbyś czas na odpoczynek, czy raczej nadmiar czasu przeznaczył byś na znalezienie kolejnego etatu? Wyszedłbyś na spacer i podziwiał piękno naszego świata? Czy przeczytanie rozdziału książki w dzisiejszych czasach to komfort, na którego rzadko kogo stać?
Zastanówmy się z czego możemy zrezygnować, aby odzyskać naszą wewnętrzną siłę, nasz wewnętrzny spokój, aby nasz umysł mógł się zregenerować i zrelaksować, aby skutki codziennego stresu nie były aż tak uciążliwe.
Relaksacja mięśni – zmniejszy odczuwany stres
Możesz zapanować nad stresem, nad jego fizjologicznymi skutkami stosując relaksacje mięśni. Jak wiadomo stres kumuluje się w naszym mięśniach, stają się napięte i bolesne. Na początku zorientuj się, które partie mięśni są u ciebie najbardziej narażone na skutki stresu, które są najbardziej napięte, aby później móc je efektywnie rozluźnić.
Zacznij od wygodnej pozycji, najlepiej połóż się bądź usiądź wygodnie, gdzieś w odosobnieniu. Lepiej żeby nikt cie nie rozpraszał, szczególnie na początku, kiedy nie masz jeszcze zbyt dużej wprawy w rozluźnianiu mięśni. Zazwyczaj napięcie kumuluje się w obrębie szyi , ramion, kręgosłupa. Zacznij od rozluźniania tych części. Napinaj i rozluźniaj poszczególne partie mięśni, aż poczujesz napływające uczucie ciepła w ich okolicach. stosuj
Napięcie utrzymujące się w głowie możesz zredukować w taki oto sposób. Zmarszcz czoło, zaciśnij mocno powieki, jak również i usta. Trzymaj tak około 5 sekund. Puść. Powtórz kilka razy.
Szyja – przechyl głowę w prawo, poczujesz jak napina się bok szyi, puść i zrób to samo na lewą stronę. Może również delikatnie unieść barki. Pochyl głowę do przodu, dotykając brodą do klatki piersiowej tutaj również poczujesz rozciągnięcie tylnej części szyi. Po 5 sekundach rozluźniasz. Powtarzasz kilka razy.
Ramiona – podnosimy barki do uszu i trzymamy, czujemy napinające się mięśnie , następnie rozluźniamy. Możemy również wykonać kółeczka ramionami, aby jeszcze bardziej rozluźnić te partie. Może czas zacząć ćwiczyć jogę, doskonale wpływa na nasze ciało i wycisza umysł. Zachęcam do ćwiczeń z Gosią Mostowską, która udostępnia swoje filmiki na you tube.
czytaj też:
Oddech – nasz sprzymierzeniec w walce ze stresem
Zazwyczaj oddychamy płytko i szybko. Nie zastanawiamy się nad tą czynnością, jest zautomatyzowana. Zatrzymajmy się trochę i świadomie zmieńmy głębokość oddechów. Głęboki wdech koi nasze nerwy, uspokaja, wycisza, zmniejsza nasze lęki, serce znów wolniej bije, a my czujemy się lepiej. Gdzie możemy oddychać głębiej. Najlepiej wszędzie, gdzie tylko to jest możliwe. Jedak, aby oddychanie było skuteczne potrzeba troszeczkę wprawy.
Najlepiej zacznij w spokojnym miejscu . Spraw, aby oddech stał asie coraz wolniejszy i głębszy. Oto sposób jaki ja stosowałam, i stosuje. Bierzemy głęboki wdech – liczymy powoli do 10 – zatrzymujemy wdech na 2 sekundy – i wydychamy powietrze, powoli licząc tym samym do 7 . Oddychając możesz rękę położyć na brzuchu i poczuć jak z każdym wdechem i wydechem twój brzuch unosi się i opada.
Takie głębokie, przeponowe oddychanie bardzo wycisza nasz organizm, spowalnia serce i przynosi ukojenie, więc warto je praktykować.