Spis treści
Terapia poznawczo-behawioralna – historia powstania
Terapia poznawczo-behawioralna ma swoje korzenie w pierwszej połowy XX wieku, dotyczą one głównie prac behawiorystów. Psycholodzy nazywają ten etap – pierwszą falą terapii poznawczo – behawioralnych. Behawioryzm, w głównej mierze, skupiał się na procesach warunkowania oraz na zasadach społecznego uczenia się, na zewnętrznych oznakach zachowania.
Terapia poznawcza pojawiła się w latach 60 XX wieku – dzięki pracy i badaniom dwóch znakomitych terapeutów, tj. Alberta Ellisa oraz Aarona Becka. W literaturze nazywana jest drugą falą terapii poznawczo-behawioralnych – szczególnie chodzi o lata 80, kiedy to do terapii poznawczej włączono techniki behawioralne.
Trzecia fala – zwana potocznie trzecią falą terapii behawioralnych – rozwinęła się w latach 90 XX wieku. Skupia ona w sobie różne terapie, które w głównej mierze interesują się dobrostanem jednostki, jej szczęściem oraz rozwojem osobistym. Miedzy innymi w tych latach rozwinęły się: uważność, terapia akceptacji i zaangażowania (ACT), terapia dialektyczno-behawioralna (DBT), terapia schematów (ST) czy dialog motywacyjny.
Terapia poznawczo-behawioralna jak widać to nie monolit, to grupa terapii, w której wielką rolę przypisuje się procesom poznawczym – myślom i przekonaniom oraz procesom uczenia się. Określenie terapia poznawczo – behawioralna można zamiennie używać z określeniem terapia poznawcza, z czym często można się spotkać przeglądając jakąkolwiek książkę psychologiczną.
czytaj także:
Terapia poznawczo-behawioralna- twórcy Albert Ellis oraz Aaron Beck
Ci dwaj badacze, w głównej mierze ugruntowali drogę do powstania oraz rozpowszechnienia się terapii poznawczej. Ellis – twórca racjonalno-emotywnej terapii behawioralnej (REBT) oraz Beck – twórca terapii poznawczej, obecnie częściej nazywanej terapią poznawczo-behawioralną (CBT). Obaj pracowali na podwalinach psychoanalizy, lecz obydwaj nie byli zadowoleni z jej efektów. Postanowili szukać lepszego środka, bardziej odpowiadającego występującym zaburzeniom, głównie depresji. Dla obydwóch ważne stały się, nie same konflikty wewnętrzne, lecz styl myślenia oraz interpretacja rzeczywistości. Zrozumieli, ze to głównie nasze myślenie na temat sytuacji przyczynia się do naszych zaburzeń. Wyszukiwali wszelkie zniekształcenia w myśleniu, wszelkie negatywne, dysfunkcjonalne i nieadaptacyjne treści i konfrontowali je z rzeczywistością.
Terapia poznawczo-behawioralna – główne pojęcia
Myśli automatyczne – okazały się kluczowe dla zrozumienie problemów pacjenta. Są to pierwsze myśli jakie pojawiają się nam w głowie, kiedy interpretujemy dana sytuację – zewnętrzną bądź wewnętrzną. Szybkie i ulotne, prawdziwe bądź dalekie od prawdy. Mogą występować w formie myśli, obrazów i wyobrażeń. Najważniejsze jest ich uchwycenie, rozpoznanie oraz skonfrontowanie z rzeczywistością.
Przekonania – maja swoje źródło w historii naszego życia. Już w dzieciństwie uczymy się podstawowych założeń na swój temat, jak i na temat świata. Oceniamy go jako srogi bądź przyjazny, a siebie jako – odważnego bądź płochliwego. Przekonania stoją u podstaw myśli automatycznych. Wyróżniamy przekonania podstawowe – często nieświadome, trudne do zmiany oraz przekonania pośredniczące – łatwiej dostrzegalne, blisko naszych myśli automatycznych. Stanowią pewien schemat funkcjonowania w świecie i w życiu wewnętrznym.
Błędy w myśleniu (zniekształcenia poznawcze) – zniekształcenia poznawcze to kolejne bardzo istotne pojęcie w terapii poznawczo-behawioralnej. Typowym błędem jest myślenie wszystko albo nic. Będę na szczycie albo będę kompletnym zerem. Wszystko odnosimy do czarno białych barw. Selektywne wyłapywanie informacji – koncentrowanie się tylko na pozytywach bądź na negatywach. Nadmierna generalizacja, zbytnie uogólnianie, rozumowanie emocjonalne czy nadużywanie słów zawsze, nigdy, wszystko to kolejne błędy, których często używany, a które w terapii musimy „odnaleźć” i zweryfikować.
czytaj też:
Terapia poznawcza – znaczenie stosowanych technik
Stosowane techniki – terapia poznawczo-behawioralna składa się ze zbioru technik, z których terapeuci korzystają aby pomóc utrudzonym pacjentom. Stosowane są techniki poznawcze oraz behawioralne. Poznawcze skupiają się przed wszystkim na myśleniu – na wyłapywaniu, klasyfikacji oraz na weryfikacji myśli automatycznych. Pomagają odnaleźć błędy w myśleniu, oddzielić myśli od emocji. Są to między innymi: technika strzałki w dół, podwójnych standardów, podzielonego tortu czy odzielenia myśli od uczuć. Techniki behawioralne w głównej mierze skupiają się na zmianie zachowania. Stosowane jest w tym celu warunkowanie, modelowanie, rożnego rodzaju eksperymenty behawioralne, trening relaksacyjny, trening asertywności czy samonagradzanie.
Konceptualizacja – cała praca terapeutyczna oparta jest na konceptualizacji, czyli na stawianiu hipotetycznych założeń na temat pacjenta, jego problemów oraz na ciągłym weryfikowaniu tych założeń. Pomaga zrozumieć pacjenta. Stosowana przez cały okres trwania terapii – ciągle udoskonalana, ulepszana oraz konsultowana z pacjentem, po to aby jak najlepiej można było pomóc danej osobie
czytaj też:
Relacja terapeutyczna
Dialog sokratejski – terapeuta dąży do realizacji celów terapii stosują dialog sokratejski – zadaje pytania, serię szczegółowych pytań na temat problemów pacjenta, naprowadza go i sprawdza wiarygodność jego myśli – jednak nigdy nie powinien dawać rad. To pacjent poprzez naprowadzające pytania ma dojść do rozwiązania problemu.
Przymierze terapeutyczne – dobra relacja terapeutyczna stwarza większą możliwość w osiągnięcie celów terapii. Kontakt oparty na zaufaniu, życzliwości i empatii terapeuty to podstawa udanej terapii. Dlatego przez cały czas jej trwania powinien on analizować swoje stosunki z pacjentem, czy może w jakimś momencie nic złego się nie stało.
Celem terapii poznawczo-behawioralnej jest pokazanie oraz nauczenie pacjenta nowych możliwości w walce ze swoim objawami, nowego sposobu patrzenia na świat, bardziej rzeczywistego i rożnych perspektyw. Pomaga ukierunkować myślenie pacjenta, uporządkowuje je, zmniejsza zniekształcenia poznawcze. Należy jednak pamiętać, że psychoterapia to nie środek na rozwiązanie wszelkich problemów, ale może ona wskazać dobry kierunek zmian, nowy kierunek naszego działania, nową drogę, otwiera nowe perspektywy. Sukcesem jest jak zmniejszy niektóre objawy. To pacjent sam musi zastosować nowe strategie w swoim życiu, psychoterapia ma tylko mu w tym pomóc.
Uczy nas jak być dla siebie dobrym, zauważać rzeczy, które widzieliście w innym świetle, a które sprawiały nam wiele bólu, patrzeć na świat i siebie z większym dystansem oraz z większym realizmem.